wtorek, 20 sierpnia 2013

Małpiszony, małpy, małpeczki ...

żyjący na wolności makak czubaty, zwany czarnym makakiem, Indonezja, Sulawesi 2010


Zapewne każdy z was widział małpę, małpeczkę i to na pewno w zoo. Moje pierwsze spotkanie z małpą również było takie - najpierw był to szympans, a potem orangutan - stary i olbrzymi - we wrocławskim ogrodzie zoologicznym. Zapamiętałam z tego pierwszego spotkania to, że szympans był bardzo głośny i bardzo niespokojny, natomiast orangutan bardzo niegrzeczny - opluwał tych zwiedzających, którzy podchodzili zbyt blisko do klatki, w której przebywał. Nie mogłam uwierzyć, jak można być takim złośliwym.

Małpy - małpy właściwe i małpiatki, te pierwsze wywodzą się z Afryki i na skutek wędrówki między kontynentami trafiły do Ameryki Południowej i Środkowej. Małpy właściwe dzielą się na:
  • małpy szerokonose - uakari szkarłatny i saimiri wiewiórcza,
  • małpy wąskonose (żyjące w Afryce i Azji) - zwierzokształtne, czyli duki, makaki, mandryle i dżelady oraz człekokształtne - gibony, orangutany, goryle, szympansy i człowiek.
Moje kolejne spotkanie z małpami, żyjącymi na wolności miało miejsce w Afryce - małe małpeczki bawiły się w grupie w ogrodzie hotelowym, przeskakiwały z drzewa na drzewo, czasami wpadły nieoczekiwanie do hotelowej restauracji - wskakując energicznie na stół, kradnąc pozostawionego na stole soczystego arbuza czy też żółtego, soczystego banana. Były zwinne i bardzo energiczne - nie wiedziałam, że mogą być też groźne - takie małe małpeczki. Przekonała się o tym, kiedy zaatakowały mnie. Spacerowałam spokojnie po ogrodzie obserwując ich zabawy.

bawiące się małpeczki tuż przed ich atakiem na moją osobę, Kenia 2003
Zaczęły skakać niczym psy do moich nóg, jakby chciały mnie ugryźć - najpierw podbiegła jedna, potem kolejna, a kiedy zaczęłam się od nich opędzać  - ich ataki przybierały na sile. Byłam przerażona sytuacją. Atak został przerwany, a małpy się rozpierzchły, kiedy osoba z obsługi hotelowej zareagowała, rzucając w stado małp zielonym kokosem. Wiem, że wyglądają niewinnie, ale zęby mają i wydaje mi się, że z pewnością zrobiłby z nich użytek - w grupie siła.

Podróżując po Azji nie sposób nie spotkać małpy - żyje ich tutaj całe mnóstwo, niektóre z nich zaliczane są do gatunków endemicznych, a jeszcze inne populacje to gatunki zagrożone wyginięciem tak, jak orangutan borneański czy makak czubaty.

makak siedzący na cokole, przy schodach prowadzących do Batu Caves, Malezja 2004
Makak czubaty zwany czarnym jest gatunkiem endemicznym i występuje na dwóch wyspach Indonezji: północnej części Sulawesi oraz wyspie Palau Bacan. My mieliśmy szczęście go spotkać w północnej części Sulawesi - całe stado makaków czubatych. Dlaczego czubaty? Bo na głowie ma charakterystyczny czub dorastający do 10 cm. Makak ten ma czarne dość długie futro, a jego długość ciała to ok 60 cm. 


samiec makaka czarnego, północna część Sulawesi 2010
W takim lesie oprócz spotkanych makaków czubatych, mieliśmy wielkie szczęście podejrzeć wyraka upiora - tarsjusza. 


ten las zamieszkują endemiczne gatunki małp - wyraki i makaki czubate,
północna część Sulawesi 2010
Wyraki stanowią jedyną wśród ssaków naczelnych rodzinę o drapieżnym trybie życia. Są przede wszystkim owadożerne, chwytają owady skacząc na nie (są bardzo szybkie i zwinne), w swoim menu nie pogardzą również jaszczurkami, ptakami czy też nietoperzami. Prowadzą nocny, nadrzewny tryb życia, żyją w stadach - rodzinach. Wyraki mają bardzo duże oczy, nieproporcjonalne do wielkości ich głowy, szyję bardzo krótką i bardzo zwrotną, bo umożliwia im ona obrót głowy o blisko 180 stopni. Mają również wyraźnie wydłużone kości stępu, które umożliwiają im bardzo precyzyjne i długie skoki, przeciętnie od 1,5 m do 6 m. Nie mają ośrodków węchowych w mózgu. Nasz przewodnik zwabił wyraka - popołudniowym jedzonkiem czyli wielkimi konikami polnymi. Te małpeczki są tak zwinne i szybkie, że aparat nie nadążał ich uchwycić w skoku.
czy te oczy mogą kłamać ... uchwycony w obiektywie aparatu z wielkim trudem wyrak, Indonezja, Sulawesi 2010
Orangutany po raz kolejny widziałam w ZOO w Singapurze, to zoo pozbawione klatek - rodzinę orangutanów można obserwować, na wyciągnięcie ręki, mają nawet w ofercie safari nocne, podglądanie orangutanów czy aligatorów w trakcie ich karmienia.


w ZOO w Sinagpurze, stado orangutanów, Singapur 2004
Ale najlepsze przeżycia dostarczyło nam podglądanie orangutanów na Borneo, tam gdzie jest ich naturalny dom. W języku malajskim słowo orangutan oznacza leśnego człowieka i nie bez powodu, bo spędzają swoje życie w lasach na Borneo i Sumatrze - ich dom znajduje się wysoko w gałęziach drzew.


dorosły orangutan w trakcie śniadania, Borneo 2013
Zarówno orangutany jak i nosacze sundajskie są umieszczone na liście Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody i Jej Zasobów, jako gatunki zagrożone wyginięciem.
Jak wygląda nosacz? To małpa z rodziny makakowatych, charakteryzująca się dużym, wydatnym nosem u samców.
Nie rozpisuję się zbytnio o orangutanach i nosaczach, bo chciałabym poświęcić im osobny post - myślę, że warto.


przygotowani do skoku, nosacz sundajski,
Bako National Park, Borneo 2013
Wszystko byłoby prawie idealnie, gdyby nie atak starego makak jawajskiego w Bako National Park. Nie pozwolił mi on wejść na ścieżkę, warczał, posykiwał, szczerzył, małe, ostre zęby i zapewniam, że nie był to przyjazny uśmiech. Na szczęście wybawcą okazał się prawdziwy mężczyzna, wyjątkowy!
Makak jawajski osiąga różny ciężar ciała w zależności od płci- samce są znacznie cięższe od samic. Ich waga jest w granicach 5  kg - 9 kg, natomiast samice ważą od 3 kg do 6 kg. Makak ten prowadzi nadrzewny tryb życia, potrafi pływać i nurkować. Żywi się owocami, owadami, małżami i krabami.

ten niewinnie wyglądający makak jawajski atakował mnie, Bako National Park, Malezja Borneo 2013

6 komentarzy:

  1. Bardzo ciekawie napisany artykuł. Wszystkie małpy ,małpeczki i małpiszony uwiecznione na zdjęciach prezentują się pięknie ,wyjątkowo,ale moje serce skradł ten słodziutki,przeuroczy wyraczek ! Cóż za oczęta ! A.

    OdpowiedzUsuń
  2. Małpki! Małpiszony! ! Uwielbiam! Rewelacyjny artykuł Elu. Kawał świata zwiedziłaś -;)

    Pozdrawiam,

    AGATA

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A Ty pewnie nie jedną kuchnię widziałaś od kuchni.

      POzdrawiam serdecznie
      Ella

      Usuń
  3. Zoo w Singapurze musi być super, choć z pewnością jeszcze lepsze jest poglądanie zwierzaków w ich naturalnym środowisku. Fantastyczne są te Wasze podróże do Azji!

    Z serdecznymi pozdrowieniami,
    E.

    P.S. Muszę przyznaćen, że ten mamak jawajski wygląda niezbyt przyjaźnie...chyba bym się go nieźle wystarszyła!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Edith, makaków boję się bardzo - bo są zwyczajnie wredne, a może wygłodniałe, sama już nie wiem.
      Podglądanie zwierząt w ich naturalnym środowisku jest niezwykle interesujące!

      Z ciepłymi pozdrowieniami,
      Ella

      Usuń

Dziękuję za pozostawienie komentarza!
Uprzejmie proszę Użytkowników Anonimowych o podpisanie się chociaż imieniem lub nickiem, chciałabym wiedzieć jak się do Was zwracać.