sobota, 14 lutego 2015

Zielony płaszcz z kołnierzem


Bardzo długo czasu zeszło mi z tym projektem, bo i projekt długi się okazał. Na szczęście dosyć prosty. Chociaż nie obyło się bez prucia.


Cały sweter jest przerobiony wzorem ściągaczowym: 3 oczka na prawo i 3 oczka na lewo.

Ma kolor butelkowej zieleni, kołnierz jest wrabiany, podwójny, przy użyciu dodatkowej włóczki moherowej. Do jego wykonania użyłam włóczki Pon Pon - firmy ARVIER GRASSOBBIO (BG) ITALY.
fragment kołnierza
W pierwotnej wersji prawa strona przodu została przerobiona na ukos, jednakże sweter źle się układał po zszyciu i niestety sprułam prawą stronę przodu i przerobiłam ją w taki sam sposób, jak lewą.
źródło: Dama, nr 11-12/2013, model 7
Schemat na długi rozpinany sweter.
źródło: jw.
Mój sweter postać finalną ma taką.

W tej chwili robię kilka projektów dziewiarskich. Trudno powiedzieć kiedy uda mi się je zakończyć.
Najważniejszy z moich projektów niedziewiarskich się TWORZY - mam nadzieję, że już lada chwila pochwalę się Wam moim "dzieckiem" i zachęcę do współpracy!

10 komentarzy:

  1. no pięknie zrobiłaś ten sweter! rzeczywiście może robić za płaszczyk :)

    http://lamodalena.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  2. Wspaniały płaszczyk :-) Cudny kolor, a kołnierz doskonały.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. dziękuję Kasiu, zachwycona jestem Twoim szarym dziełem, pozdrawiam, El

      Usuń
  3. chyle czola! ja mam dwie lewe rece do takich cudow :P

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. to wystarczy się nauczyć :-), dziękuję za odwiedziny!

      Usuń
  4. Śliczny. Piękny kolor, wzór prosty, ale efektowny. Szkoda, że się źle układał w tej pierwotnej wersji bo na zdjęciu wygląda ciekawie. Szcunek za wytrwałość. Pozdrawiam serdecznie :-)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Układał się fatalnie - nie wiem dlaczego, generalnie postępowałam wg schematu, skrupulatnie licząc kiedy dobrać oczka a kiedy spuścić, rezultat był niezadowalający, szkoda było mi włóczki, więc trudno pomyślałam, lepiej spruć i chodzić, niż uznać pracę za "zrobioną' a nie mieć frajdy z noszenia tego swetra.
      Pozdrawiam, El

      Usuń

Dziękuję za pozostawienie komentarza!
Uprzejmie proszę Użytkowników Anonimowych o podpisanie się chociaż imieniem lub nickiem, chciałabym wiedzieć jak się do Was zwracać.