 |
| szal boa, z fantazyjnej włóczki ECUME firmy Cheval Blanc |
Jesień nie musi być przecież smutna. Wystarczy poszaleć w jesienny wieczór z parą drutów i stworzyć fantazyjny i wesoły szal, który będzie chronić nas przed jesiennym wiatrem i dodawać wyglądowi jesiennej garderoby trochę szaleństwa.
Szal boa, z fantazyjnej włóczki ECUME firmy Cheval Blanc, bo o nim mowa, zrobiłam w ostatni weekend :-). A dzisiaj już mogę się nim Wam pochwalić.
Początkowo miałam dylemat dotyczący tego w jaki sposób mam się zabrać do robienia tego szala, bo struktura włóczki była naprawdę bardzo dziwna.
 |
| włóczka Ecume, która dała do myślenia ... |
Zastanawiałam się ile oczek, jak je przerabiać, szukałam w internecie, ale tam tylko znalazłam wersję finalną - czyli jak wygląda szal po jego wykonaniu. Robił wrażenie, ale jak go zrobić? Sposób zrobienia jest na odwrocie etykiety, upss ...
Przepis na szal typu boa:
Przepis na szal typu boa:
- włóczka Ecume firmy Cheval Blanc - 1 motek,
- cierpliwość,
- druty nr 6
 |
| struktura włóczki jest ciekawa, drut wbijamy w oczka na tym brzegu włóczki, gdzie nie ma ozdobnych kuleczek i przeciągamy przez oczko na drucie |
Mój szal ma 8 oczek, przerabianych na prawo, z 1 motka powstał szal o długości trochę ponad 2 metry. Można się nim owinąć kilka razy wokół szyi. Szal jest przyjemny w dotyku i bardzo oryginalny.
Kto ma ochotę może go wydziergać sam, a kto nie ma czasu i cierpliwości, wystarczy że się ze mną skontaktuje - wtedy ja go zrobię :-).
Przyjemnego dziergania!
Na prośbę Joanny M., z odległego państwa w Europie, zamieszczam jeszcze jedno zdjęcie, bo bardzo mnie prosiła o więcej widoku na szal boa.
Na prośbę Joanny M., z odległego państwa w Europie, zamieszczam jeszcze jedno zdjęcie, bo bardzo mnie prosiła o więcej widoku na szal boa.
no Elcia to sztuka robić taką wełną , a jeszcze węzełki muszą być w dobrym miejscu. Ja się szalikami nie owijam ( bynajmniej nie wełnianymi - duszę się ) ale Twój jest śliczny :)
OdpowiedzUsuńJola
Joluś, szalik jest niegryzący i nieduszący - choć to szal boa :-)
UsuńJakbym kupiła taką włóczkę, też nie wiedziałabym jak ją przerobić na szal :-P
OdpowiedzUsuńTwój boa jest bardzo udany! Ma fajny kolorek :) Pozdrawiam
oj miałam spory problem, podeszłam do tematu analitycznie i logicznie, jak tylko skończyłam dziergać szal, okazało się, że instrukcja jak go przerabiać znajduje się na odwrocie ulotki :-D
UsuńPodziwiam, piękny. Kurcze, a moja robótka od lutego chyba leży;-)
OdpowiedzUsuńjakie CHYBA? za druty i do dziergania, pora i pogoda sprzyja temu :-)
Usuńna prawdę piękny szal :) lubię takie dodatki :) ale sama nie umiem zrobić
OdpowiedzUsuńwystarczy trochę więcej chcenia i można go zrobić ...
Usuńchyba ze chcesz abym ja Ci go zrobiła?
Zazdroszczę umiejętości robienia na drutach.... Można wyczarować magiczne rzeczy!
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Sonia
a ja zazdroszczę takich pięknych nóg jak Twoje :-), pozdrawia ciepło, Ella
UsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńJestem tego zdania, że tego typu szale są ponadczasowe. W szczególności gdy mamy już tak zaawansowaną jesienną aurę. Ja również korzystam z pomysłów od https://alewloczka.pl/pl/blog i naprawdę wykorzystuję włóczkę na wszelkie możliwe sposoby.
OdpowiedzUsuńGdzie mam szukać instrukcji krok po kroku jak wykonać szalik z włóczki Argentina color.
OdpowiedzUsuń